Werner Bohnenkamp (1947 – 2018)

Trudno pogodzić się z myślą, że nie spotkamy już Wernera Bohnenkampa.
Z Niemiec nadeszła smutna wiadomość, że zmarł on 22 maja w Rietbergu, gdzie mieszkał, gdzie przez wiele lat pełnił funkcję wiceburmistrza.

Do Polski pierwszy raz przyjechał wraz rodziną Schulz w 2002 r. na tradycyjny już mecz piłkarski „Polska- Niemcy” w Naterkach. Odtąd stał się współorganizatorem i uczestnikiem wszystkich kolejnych spotkań. Mimo że z Warmią nie łączyły go żadne związki rodzinne, to ziemię tę i ludzi pokochał jak swoich najbliższych.
Ta dymiąca fajka, wysoka szczupła postać Wernera stała się symbolem corocznych spotkań w Naterkach i gminie Gietrzwałd. Nie znał języka polskiego, ale z niezwykła łatwością nawiązywał kontakty i zyskał ogromną sympatię tych, którzy Go poznali. Nawet w obliczu ciężkiej choroby nie tracił humoru i optymizmu. Myśl o kolejnym spotkaniu dodawała mu sił, gdyż wiedział, że spotka tu życzliwych i rozumiejących go ludzi.
Ostatni raz widzieliśmy się w sierpniu ubiegłego roku na kolejnym meczu w Naterkach. Wtedy też, z inicjatywy radnych przyznany mu został tytuł – „Honorowy Przyjaciel Gminy Gietrzwałd” a statuetka została wręczona w czasie uroczystej mszy w kościele w Sząbruku. Była to podniosła i wzruszająca chwila godna wspaniałego człowieka, humanisty, orędownika wolności i tolerancji, który tak bardzo ukochał gietrzwałdzka gminę.
W tym ziemskim życiu nie zobaczymy już Wernera, ale pamięć o Nim będzie powracać przy każdym kolejnym meczy, ale ile by ich nie było, nigdy już nie będą takie same.
Dziękujemy Ci Przyjacielu.
Zbigniew Kukuć